film familijny, choć losy miśka Baribala są troche smutne, w końcu został sam. Ogółem wart polecenia dla dzieciaków (ale nie jest to film kręcony dla dzieci ale o tematyce dla dzieci), oraz tych którzy kochają takie urocze niedźwiatki. Pozatym poprawia humor więc w sam raz na zimowo-jesienną depresjną pogode.
żeby nie było wątpliwości - baribal to nazwa gatunku nie imię, miś ten się nazywa Winnie ;) i w ogóle jest dziewczynką. i jej losy nie były smutne :) zakończenie było sensowne i nie widzę w tym osamotnienia bohaterki... ;)
polecam film, śliczny, bardzo miły w oglądaniu i dla każdego :)
I mnie się bardzo podobał ten film. Familijne porządne kino, od 3 do 103 lat. Ja też się popłakałam w kilku miejscach, wspaniałe opowiedziany. Michael Fassbender tym filmem po raz kolejny potwierdza swój niesamowity talent aktorski. Czy to film familijny czy poważny dramat typu Shame, czy produkcja jak X-men, zawsze można liczyć na wspaniałą kreację. A w tym filmie był na początku swojej drogi na aktorski szczyt, także to tylko potwierdza, że z talentem człowiek po prostu się rodzi i przez ciężką pracę się go udoskonala.